Translate

poniedziałek, 2 lipca 2012

Besar al sol...pocałunek słońca ...czyli jak przeżyć upał z Leonbergerem u boku...

.................I nie tylko z Leonbergerem.Takie upały jakie mamy od kilku dni ,dają się we znaki naszym czworonogom .Najgorzej mają te biedne bezdomne ,które same muszą poszukać cienia i wody.Wystawiajcie proszę przed bramę,furtkę czy gdziekolwiek pojemniki z wodą-na pewno znajdą się na nią chętne 4 łapy.
A jak przetrwać w domu z własnym kudłaczem?Najlepiej w kilku miejscach ustaw miski z wodą,jeśli pies przebywa na zewnątrz zapewnij mu cień oraz starą wanienkę,balię,michę po babci (mam taką emaliowaną ,która pamięta jeszcze prane w niej moje pieluchy).Teraz mam ustawione przed domem 2 stare wanienki i akrylowy pojemnik -wszystkie wypełnione wodą.Psy nie tyle z nich piją -co wchodzą aby się ochłodzić.
Najlepiej spacerować wcześnie rano i pod wieczór-spacery o tych porach nie są męczące i niebezpieczne dla psa .
mała Sagitta 

............żeby nie było nudno.........kupiłam w internecie ogromny wór piłek do ''suchego basenu''(takie kolorowe wielkości średniego jabłka)Nalewam wodę w pojemniki i wrzucam piłki Psiaki szaleją
porywają sobie wzajemnie te piłeczki i przeskakują przez michy z wodą.Świetna zabawa ..........i po niej dłuuugi sen podczas którego można zrobić coś w domu (np ;odkurzyć kłaczki psie haha)
Można też kupić mniejsze piłki i powiązać je w stare rajstopy (wyjdzie taka girlanda)którą przywiązujemy do gałązki lub rzucamy jako aport..........
Wieczorem po spacerze ,trzeba podsuszyć psa szczególnie w miejscach fałd skórnych -to dlatego ,aby uniknąć HOT SPOT czyli gorącej rany .Ja wycieram moje psy ręcznikiem i dosuszam suszarka tylko te ''wrażliwe'' miejsca.
Jeśli macie własne pomysły na upalne dni z psem -przyślijcie je na mój e- mail ,a ja umieszczę je tutaj.
nic lepiej nie chłodzi jak kamienne płytki

najlepiej spaceruje się pod wieczór
ta miska się skurczyła ,czy ja urosłam?

Brak komentarzy: